Z roku na rok nauczanie domowe staje się coraz popularniejszą alternatywą dla tradycyjnej edukacji szkolnej. Jeśli dziecko ma problemy z odnalezieniem swojego miejsca w systemie szkolnym, a nas zawodzi rygorystyczne trzymanie się przestarzałych tradycji i zanik indywidualizmu w szkołach, to przejście na naukę w domu może okazać się strzałem w dziesiątkę. Uczenie dziecka samodzielnie w domu może być wyzwaniem, zwłaszcza jeśli nie jesteśmy na to odpowiednio przygotowani. Jakie są wady i zalety nauczania domowego oraz czego potrzebujemy, aby przejść na naukę w domu?
Co zrobić, gdy dziecko nie chce się uczyć w szkole?
Co mam zrobić, gdy moje dziecko nie chce się uczyć? To pytanie z pewnością przez długi czas nie wychodziło z głowy wielu rodzicom, którzy finalnie decydowali się na nauczanie. Gdy dziecko nie chce się uczyć w szkole, zwykle pierwszym instynktem jest podparcie się swoim rodzicielskim autorytetem i przymuszenie go do codziennego chodzenia do miejsca, w którym nie czuje się właściwie. Warto jednak najpierw zastanowić się, dlaczego dziecko nie chce się uczyć.
Co sprawia, że odczuwa aż taką niechęć do szkoły? Być może ma problemy z odnalezieniem się w grupie rówieśniczej. Może tempo uczenia jest dla niego zbyt wolne lub zbyt szybkie, może nasze dziecko potrzebuje bardziej indywidualnego podejścia – podejścia, którego polska szkoła niestety nie jest w stanie zaoferować. Otwarty dialog z naszym dzieckiem jest w tego typu sytuacji kluczowy. Razem możemy znaleźć wiele rozwiązań, a edukacja domowa nie jest jedynym słusznym wyborem. To tylko jedna z wielu opcji, niemniej na tyle interesująca, że warto się nad nią zastanowić, kiedy klasyczny system edukacyjny zawodzi nas i nasze dziecko.
Wady i zalety nauczania domowego
Przed podjęciem tak odpowiedzialnej decyzji warto poznać wady i zalety nauczania domowego. Nauka w domu może pomóc dziecku osiągnąć szczyt jego możliwości, odkryć potencjał tłamszony w szkole. Dostosowanie tempa do umiejętności dziecka, wspólne odkrywanie jego pasji, zindywidualizowane nauczanie – to coś, czego standardowa szkoła nigdy nie będzie mogła zagwarantować. Jednocześnie ma ona swoje minusy – dziecko uczące się w domu ma nierzadko ograniczony kontakt z rówieśnikami może wstrzymywać rozwój społeczny naszego dziecka, a ilość odpowiedzialności, jaka spada na barki rodziców przy nauczaniu domowych często bywa przytłaczający.
To zadaniem rodzica jest zbieranie materiałów, gospodarowanie czasem, przygotowanie dziecka do egzaminów, podążanie za programem nauczania. Niekiedy ilość obowiązków jest zwyczajnie zbyt duża. Jako rodzice musimy mieć odpowiednią ilość czasu, cierpliwości i umiejętności, aby móc sukcesywnie przeprowadzać nauczanie domowe. Jeśli jednak odpowiednio się przygotujemy, to skutki mogą być bardzo pozytywne.
Czego potrzeba, by uczyć dziecko w domu?
Jak przygotować się do nauki domowej? Współcześnie rodzic ma dostęp do setek przydatnych źródeł, które pomogą mu w prowadzeniu edukacji domowej. E-podręczniki, gotowe scenariusze zajęć, portale edukacyjne, blogi nauczycielskie, grupy na portalach społecznościowych do wzajemnej inspiracji. Internet daje nam dostęp do całego wachlarza różnorodnych, darmowych materiału na wyciągnięcie ręki.
Jak wygląda kwestia formalności? Proces ten wbrew pozorom nie jest aż tak skomplikowany. Zaczynamy od dostarczenia do szkoły, w której dziecko będzie zapisane (musi być na liście uczniów jakiejś istniejącej szkoły, aby mogło odbywać tam egzaminy) odpowiednich dokumentów: wniosku o spełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą, oświadczenia o zapewnieniu przez rodziców lub opiekunów prawnych warunków pozwalających realizować podstawę programową oraz zobowiązanie rodziców zapewniające, że dziecko przystąpi do egzaminów klasyfikacyjnych. Przykłady wszystkich trzech dokumentów znaleźć można w sieci.
Materiał sponsorowany.
Jestem niepracująca mamą trójki małych szkrabów. Uwielbiam dzielić się moją wiedzą o ich wychowaniu!